Misja

Nie wiem, czym jest normalny świat, ale wiem, co jest nienormalne w naszym świecie. Nienormalna jest pustka, której ślady widać na każdym kroku. Samotność i coraz więcej lęku…

Odwiedź

Skontaktuj się z nami

mail: spotkaniegestalt@gmail.com

tel. +48 502 341 967 

Ul. Mariańska 14

Koszalin 75-075

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

spotkaniegestalt@gmail.com

+ 48 502 341 967

11 września 2022

W oczekiwaniu na dziecko

Rodzicielstwo to (moim zdaniem) najcudowniejsze doświadczenie życiowe, choć – zarazem – najtrudniejsze. Związane z ogromem odpowiedzialności, umiejętnością „odkładania siebie na potem”, wysiłkiem, nauką kochania, szanowania, akceptacją potrzeb, szukaniem porozumienia.

Ale też jednymi w swoim rodzaju chwilami wzruszenia, dumy i wielkiego szczęścia.Pojawienie się dziecka zmienia wszystko... W nas, w naszej rodzinie, w naszym związku. Przewraca świat do góry nogami. Czasem na chwilę, czasem na dłużej – zależy od tego, jak potrafimy się w tym odnaleźć i na nowo nauczyć żyć. To istna burza emocji. Od euforii, radości, nadziei, smutku, zakłopotania, strachu, na stanach kompletnego braku sił i chęci zostawienia wszystkiego i ucieczce na drugi koniec świata skończywszy.

To poligon doświadczalny, do którego trudno się w stu procentach przygotować, mimo ogromnych chęci.To wreszcie miliony koncepcji, tysiące krytycznych spojrzeń, setki doradców, dziesiątki mędrców i (jakże częste!) znaki zapytania, dotyczące nawet wiary we własną intuicję.

Nieprzespane noce, wstawanie skoro świt i kolejne dni, przypominające jak kropla wody dziesiątki tych, które już minęły. Ogromna miłość, połączona czasem z tak samo potężną złością – na zmęczenie, kolejny dzień opadów, odmowę jedzenia, a nawet znajomość niemalże każdego listka na drzewie w parku...

Lecz przede wszystkim – to cudowne oczka, wpatrzone z miłością i pełną akceptacji otwartością na to, że jesteś jaka jesteś. W piżamie, niepomalowana, w dziurawym swetrze albo pięknej spódnicy czy z czerwonymi paznokciami – nieważne... Ważne, że jesteś. Że jesteś blisko, że jesteś obok, że jesteśzawsze. Codziennie. Cały czas.

Kwintesencja życia, sens istnienia, cud, w którym czasem bardzo trudno się odnaleźć jako matka czy ojciec, jako żona lub mąż, jako człowiek – po prostu. Ze swoim życiem, swoimi planami, potrzebami, marzeniami, pomysłami. Z chęcią bycia.

To czekanie, aż dziecko wreszcie zacznie przesypiać noce, aż wreszcie zacznie chodzić, aż wreszcie zacznie samo jeść. Stanie się bardziej samodzielne, przestanie zadawać tysiące pytań z cyklu „a dlaczego?”. To czekanie ze świadomością, że po latach zostanie pusty pokój oraz tęsknota za tym, że jego mieszkańca nie ma już tak blisko.

To często ulotne chwile, których nie potrafimy złapać i cieszyć się nimi w tym właśnie momencie, kiedy się one dzieją, tylko czekamy na kolejne...To wreszcie ogromna potrzeba bycia razem w tym czasie, dzielenia się problemami, smutkami, obawami, radościami. Słuchanie i dawanie rad w mądry i przyjazny sposób. To moment wymagający wiele refleksji, ale też ogromnego wsparcia. Także dla Was samych – matek i ojców.

Pamiętajmy o tym! Rozmawiajmy, spotykajmy się, dzielmy się swoją energią, wiedzą, niewiedzą, problemami, radościami. Tu i teraz. Już. Bo przecież „nic dwa razy się nie zdarza”*.

 

*Fragment wiersza Wisławy Szymborskiej „Nic dwa razy”.

 

Podpowiedź:

Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium

Ty też bez problemu stworzysz stronę dla siebie. Zacznij już dzisiaj.